Dlaczego w krajach Dalekiego Wschodu, Japonii, Chinach czy Wietnamie żyje największy odsetek ludzi długowiecznych, którzy cieszą się dobrym zdrowiem nawet do późnej starości? To właśnie te kraje przodują w ilości spożywanych wodorostów i alg. Ale czy rzeczywiście ich długowieczność i dobra forma ma związek z tym, co jedzą? Na zdrowie i długowieczność wpływa wiele różnych czynników, ale nawyki żywieniowe z pewnością należą do tych najbardziej istotnych. Warto się bliżej przyjrzeć, czym są glony, algi i wodorosty. Co takiego mają w sobie, że tak zbawiennie wpływają na naszą kondycję i zdrowie?
Wodorosty, zwane glonami lub też trawą morską to ogromna grupa roślin o różnych kształtach i kolorach. Niektórzy wątpią w cudowne właściwości takiej żywności. Często wynika to z niewiedzy. Tymczasem po bliższym zbadaniu sprawy okazuje się, że algi i wodorosty zaliczane są przez ekspertów do tak zwanej super żywności. W związku z tym obecnie można zaobserwować coraz większą modę na jadanie wodorostów. Co w nich znajdujemy? Wzbogacają jadłospis w cenne dla zdrowia składniki, takie jak kwasy tłuszczowe omega-3, chlorofil, wapń, żelazo czy magnez. Jak te składniki wpływają na zdrowie? Kwasy tłuszczowe omega-3 działają spowalniająco na starzenie się komórek naszego organizmu i toczą zaciętą walkę z wolnymi rodnikami. Ich korzystne działanie na układ krążenia pozwala zmniejszyć ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru mózgu. Chlorofil jest niezastąpiony w procesie oczyszczania organizmu między innymi z toksyn. Działa jak miotełka wymiatająca z naszego organizmu to co złe, niepotrzebne, szkodliwe. Wapń to sprzymierzeniec kości, żelazo – krwi, a magnez – układu nerwowego. To tylko namiastka cudownych właściwości wynikających w włączenia do codziennej diety wodorostów. Niektórzy sceptycy twierdzą, że wodorosty nie są godne uwagi, bo te same składniki dostarczą swojemu organizmowi jedząc rybę. Trzeba jednak przyznać, że ciężko jest dostać dobrej jakości rybę, dlatego coraz więcej osób rezygnuje ze spożycia wątpliwej jakości ryb lub zmniejsza ich spożycie właśnie na rzecz alg morskich. Czy ta zamiana jest sensowna? Tak. Algi morskie zawierają wszystkie cenne składniki odżywcze, które znajdują się także w rybach. Już pół łyżeczki wodorostów dziennie uzupełnia zapotrzebowanie organizmu na kwasy omega-3. Algi morskie rekomendowane są szczególnie osobom, w których jadłospisie brakuje kwasów EPH i DHA pochodzenia zwierzęcego, czyli osobom przebywającym na dietach wegetariańskich lub wegańskich.
Bardzo popularnym rodzajem alg morskich są liście nori, z których można przygotować sushi nori. Glony nori powstają z różnych gatunków glonów, które decydują o ich grubości i kruchości. To właśnie w płaty nori zawija się ryżowy farsz podczas przygotowywania sushi. Algi morskie gdzie kupić? Polecamy nasz BioSklep!
Gdy mowa o algach morskich nie sposób nie wspomnieć takich nazw, jak: spirulina i chlorella. Dostępne na rynku są: chlorella w proszku, spirulina w proszku oraz wersje tych alg w tabletkach. Spirulina i chlorella w proszku są bardzo wygodne w użyciu. Sproszkowaną algę można dodać bezpośrednio do jogurtu, koktajlu czy każdej innej potrawy. Nie wpłynie ona znacząco na jej smak, za to z pewnością zwielokrotni walory zdrowotne. Jeśli zastanawiasz się: chlorella w proszku czy tabletach to odpowiedź jest jedna: wszystko zależy od Ciebie. Pod każdą postacią algi te dostarczą do Twojego organizmu wyjątkowych substancji odżywczych, aminokwasów, cukrów, witamin, a także kwasów nukleinowych. Spirulina i chlorella uznawane są za jedne z najbardziej kompleksowych substancji spożywczych, jakie można znaleźć w naturze. Dla przykładu spirulina posiada w swoim składzie bardzo silne stężenie kwasu gamma linolenowego. Ten wyjątkowo rzadki kwas powoduje obniżenie ciśnienia krwi, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko powstania w organizmie zakrzepów wewnątrznaczyniowych. Ponadto wpływa na poprawę odporności, poprawę wyglądu skóry, paznokci oraz włosów. Z kolei chlorellę warto zażyć przez spożyciem alkoholu, gdyż zapobiega kacowi.
